Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Kichanie na odchudzanie
19 września 2012
No pięknie, chyba coś złapałam bo ciągle kicham. Gorączki nie mam, tylko osłabienie, ale nie wiem, czy będę w takim stanie ćwiczyć. Wczoraj padłam i zasnęłam już godzinę wcześniej. Dieta się dzielnie trzyma, ale martwię się o ćwiczenia. ;(
Witam Panią :) Przez przypadek przejrzałam Twój pamiętnik i dostrzegam uderzające podobieństwo w opisie "o mnie" :) Nie to, że wzrost, waga startowa i wiek podobne to na dodatek myśl przewodnia dbania o siebie. Kibicuję i trzymam kciuki! Postaraj się wygospodarować trochę czasu na ćwiczenia, są po prostu nieocenione przy odchudzaniu. A jak uzależniają... :)
Adriana82
19 września 2012, 19:30Witam Panią :) Przez przypadek przejrzałam Twój pamiętnik i dostrzegam uderzające podobieństwo w opisie "o mnie" :) Nie to, że wzrost, waga startowa i wiek podobne to na dodatek myśl przewodnia dbania o siebie. Kibicuję i trzymam kciuki! Postaraj się wygospodarować trochę czasu na ćwiczenia, są po prostu nieocenione przy odchudzaniu. A jak uzależniają... :)