Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 3.


Witajcie! 

Ciezki dzis dzien.. oj ciezki tyle sie narobilam ze padam na twarz nawet nie mialam czasu zeby zjesc normalnie chociaz 4 posilki.. z rana zjadlam na szybko ryz na mleku belriso a po poludniu cwiartke z kuczaka. Za to wypilam tyle wody ze hej . Wzielam prysznic i z checia poszlabym spac ale niestety mala pozno uciela sobie drzemke i pewnie zaraz wstanie i bedzie rozrabiac do 12 w nocy. Eh no coz poradzic takie zycie .. Jesc zbytnio sie nie chce ale jakos lekka kolacje sobie zrobie ;) Jutro tez dzien zabiegany bedzie. Ale sa i plusy bo jutro mam wyplate i bede mogla kupic sobie pare drobiazgow ;) Mam zamiar pojsc do MediaMarkt i kupic blender glownie do robienia zupy krem . Mialam tez kupic gofrownice bo stara spalilam ( malo pozaru w domu nie zrobilam) tak, jestem wybitna kucharka o nadprzyrodzonych mocach haha ;) po prostu mam talent (a moze pecha?) niewazne . Ale kupowac nie bede mam trzymac diete a nie goframi sie zapychac ;p. Chcialabym kupic coz jeszcze co pomoze mi w tym nieszczesnym odchudzaniu.. tylko co? 

No nic koncze .Do uslyszenia jutro ;)

  • lapaz80

    lapaz80

    15 stycznia 2015, 07:48

    Ja sobie kupiłam parowar ale nie taki pionowy gdzie warstwami układasz jedzenie tylko kwadratowy z trzema przegródkami każą można włączyć oddzielnie a jeżeli chce się mieć obiax cały naraz to on ustawia tak czas żeby wszystkie przegrody skończyły gotowanid jednocześnie. Powiem Ci że super sprawa. Mam obiad dlz rodzinki za jednym zamachem

  • czarnulka2014

    czarnulka2014

    14 stycznia 2015, 22:39

    A nie mam ;) Dziekuje za rade ;) Jutro sie za nia rozejrze ;)

  • agatka.kruk

    agatka.kruk

    14 stycznia 2015, 19:35

    To nie pech - a złośliwość rzeczy martwych ;) A kupić mogłabyś (jeżeli oczywiście jeszcze nie masz) nakładkę na garnek do gotowania na parze :) na pewno nie raz się przyda :)