Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 31.


Witajcie!

Dzis dzien jak kazdy inny . Waga oczywiscie sobie stoi ;) Jutro tlusty czwartek i tu wielki dylemat . Zjesc pączka czy go nie zjesc haha nie no zjem ze dwa napewno. Nie wiecej . Rano mam misje do spelnienia a mianowicie wędrówka do lidla po te nieszczęsne pączki ;) w tamtym roku tata kupil kilka i tak posmakowaly , ze mama wyslala go drugi raz i kupil cala torbe haha ;) w tym roku ten zaszczyt pojscia do lidla wypadl mnie i na szczescie bo kupie tyle zebym mogla zjesc max dwa paczki ;)

W sobote walentynki .. My spedzimy je spokojnie . Tesc dal nam wino wlasnej roboty a robi niesamowite mowie Wam ;) wiec zapowiada sie milo i romantycznie. ;) Odezwe sie zapewne dopiero po weekendzie .;) postaram sie jak najmniej nagrzeszyc obiecuje hehe ;)

Pozdrawiam.;*

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    11 lutego 2015, 22:27

    Ech i mojego tatka wina są pyszne ;)

  • Anett1993

    Anett1993

    11 lutego 2015, 22:26

    ja pączką w tym roku mowie stanowcze nie ! :P