Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witaaam ;)



Na początek na rozluźnienie pioseneczka na piątkowy wieczór ;) 

Fajny klimat :D

Za jakieś pół godzinki będzie u mnie Mój Ukochany i planujemy iść na spacer :D Troszkeporuszać się trzeba ;)

Jutro mam rozpoczęcie roku szkolnego w Szkole Policealnej ;)

Mam nadzieje, że nie będzie tak samych patyków i że nie będą się na mnie krzywo patrzeć...

Dzisiejszy dzień był pełen ruchu, dużo sprzątałam i robiłam porządki...

Byłam też na rozmowie o prace w Subway..

I się zastanawiam czy zwolnić się z mojej obecnej (Pracuje w Call Center- czyli praca na słuchawkach, dzwonienie do ludzi i przkonywanie ich do różnych ofert). 

Może coś doradzicie Kochani ? :) 

W mojej obecnej pracy siedze 8 godzin na tyłku i dzwonie do ludzi, zarabiam 6 zl na ręke za godzine plus premie za sprzedaże, pracuje tylko w tygodniu od 8 do 16. Natomiast weekendy mam zawsze wolne. 

Natomiast w Subway byłabym cały czas na nogach i w weekendy również bym musiała pracować. i mam tam na poczatek 6,50 zl brutto, czyli na ręke wychodzi jakieś 5 zł za godzine. 

Mam dylemat. Obecnej pracy nie cierpie, ale nie chce żeby było gorzej. Choć troche ruchu mi się przyda! ;) 

Jutro po południu mam kolejną rozmowe o prace ;)

Postaram się w wolnym czase wrzucić kilka zdjeć ze swojego odchudzania sprzed trzech lat i mojej metamorfozy wtedy ;)

Tymczasem zdjęcia aktualne. Jak możecie napiszcie co sądzicie o obecnej sylwetce :) Dziękuje z góry! :) I trzymajcie jutro kciuki!! :D