To mój pierwszy wpis i czuję się jakoś nieswojo tak się obnażając... :)
To też mój pierwszy raz na Vitalii i dopiero uczę się korzystać z serwisu.
Piszę, ponieważ chcę być wsparciem sama dla siebie, chcę się motywować
właśnie tu. Chcę też czerpać z Waszych doświadczeń i wymieniać poglądy.
Krótko o sobie:
Odchudzałam się wielokrotnie, pewnie jak większość z Was, i równie
często poddawałam się. Nigdy nie byłam otyła, ale nadwaga nie odstępuje
mnie na krok, poza krótkimi chwilami szczęścia :)
Z wiekiem niestety coraz trudniej będzie mi zwalczyć ten paskudny nadmiar, dlatego wzięłam się do pracy.
Nigdzie mi się nie spieszy i to jest pierwszy taki moment w moim życiu kiedy nie zależy mi na tym, aby schudnąć na hura i być szczupła w miesiąc. Nie przejmuję się jeśli waga stoi w miejscu. Za tydzień będzie lepiej. Niech to będzie 200g tygodniowo - ważne, że w dół.
Oczywiście w takim żółwim tempie, to pewnie nie pozbędziecie się mnie
stąd przez rok :P, ale cóż... Ważne, żeby chudnąć zdrowo, ucząc się jak i
co jeść, aby zapewnić organizmowi wszystko co jest mu potrzebne,
wzmacniać kondycję i... nie katować się. I naa razie mi się to udaje.
Życzę sobie powodzenia :)
malgorzatalub48
28 lipca 2011, 22:11Piękne zdjęcia i, przynajmniej dla mnie, z sensem czyli zdrowe podejście do tematu odchudzania. Podoba mi się bardzo. Nawet to, że się nie śpieszysz, bo tak naprawdę odchudzanie powinno stać się dla każdego z nas zmianą naszych nawyków żywieniowych. Życzę powodzenia i będę zaglądać, bo wciągają mnie te twoje przepisy i...zdjęcia. Takie obrazowe podejście do tematu jest fajne bo uruchamia nasza wyobraźnię. Pozdrawiam.
evcia83
21 lipca 2011, 16:40Powodzenia! Ja tez jestem nowa (dzis pierwszy tydzien!). Bardzo polecam, jestem bardziej zmotywowana i mysle wiecej co jem i pije! Trzymam kciuki!