Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem dumna


Takk jestem dumna z siebie z ciężkiej swojej pracy.Sami wiecie jak ciężka ona jest i ile wyżeczeń kosztuje .Ale warto moje kochanie zachwycone koleżanki zdziwione czuje przypływ dumy ,najważniejsze to teraz nie usiąśc na laurach nie poddawac się i iś dalej w wyznaczonym kierunku .Są kaprysy ,bo są .Najgorsze są imprezy ,pyszne jedzonko gdzie je się więcej oczami i więcej niż powinno się sobie pozwala aleee trzeba znac swój umiar iii znam impreza była i nie pochłonęłam  góry jedzenia tylko delikatnie i do towarzystwa iii nie póżno w nocy .Trzeba zna samego siebie iii dbac dbac zeby nie zniweczyc swojej pracy ....i tego wam życze rozsądku;)