Przeglądam Wasze pamiętniki, większość typu :"poległam", "odchodzę"...
Dziewczyny nie poddawajcie się, wiem że niektóre po miesiącu diety i ćwiczeń piszą że nie ma efektów, ale wierzcie mi spróbujcie jeszcze jeden miesiąc i zauważycie zmiany!
Walka o piękne ciało..... Trzeba walczyć.
Spójrz:
Chcesz tak wyglądać? Prawda?
a może tak?
pamiętaj, możesz tak wyglądać!
uwierz w siebie!
I możesz wszystko!!
Uzbrój się w cierpliwość...
Zaplanuj wszystko, zaplanuj sobie, co będziesz ćwiczyć, kiedy. Co będziesz jadła, o której godzinie. Czasami dobrze zaplanować co się zje przez tydzień i na początku tygodnia zrobić zakupy.
Uśmiechnij się, bo jeśli nie robisz czegoś z przyjemnością to nic z tego nie wyjdzie.
I powiedz sobie:
Mogę to zrobić!
Uda mi się!
Uda się?
Wszyscy trzymamy kciuki, żeby udało się!
A wiecie co będzie po "wszystkim"?
Podziw, zaskoczenie, brawa.
Teraz trzeba zasłużyć na nie!
biorę się w garść, wracam do ćwiczeń, zamierzam robić: trening szok + skalpel 2 + 8 min ABS. Do maja muszę spaść do min 58 kg. Oj postaram się, postaram.
Nie wiem, jak pogodzę ćwiczenia z nauką, bo ostatnio, jedyną rzeczą jaką robię jest uczenie się, ale zrobię wszystko co w mojej mocy.
To jest ten rok, ten rok, w którym schudnę do wymarzonej wagi. Czuję to w kościach!
uLa2012
3 marca 2013, 16:58to tylko 4 kg :)) do maja spokojnie to osiągniesz dzięki ćwiczeniom i niewielkim wyrzeczeniom - a raczej po prostu zdrowemu jedzeniu ;) :**
BlueAngel11
3 marca 2013, 15:47Bardzo mnie zmotywowalas :)
rroja
3 marca 2013, 15:32jeżeli Ty masz zawsze takie podejście, jak w tym wpisie, to na pewno dasz radę! :)
hanka1817
3 marca 2013, 14:35Dawać Laski ; **
constance.
3 marca 2013, 13:08Też mnie smucą takie pamiętniki... Trzeba walczyć! :)
jaszczurek.
3 marca 2013, 13:05Bardzo fajny i motywujący wpis
Septemo
3 marca 2013, 13:02Trzymam kciuki i dzięki za dawkę pozytywnej energii :))