Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczynam od nowa.


Waga pokazała 70kg, szok, przy moim wzroście to jakaś masakra. To ostatni dzwonek dla mnie by coś zrobić  i nie wyglądać jak baleron, bo inaczej to oszaleje. Postanowiłam pisać tutaj, może tak będzie mi łatwiej się kontrolować, motywować i nadzorować moje postępy, cóż tonący się brzytwy  chwyta.

Od około tygodnia ograniczyłam jedzenie, picie napoi wyskokowych, słodyczy i takie tam, zaczełam też ćwiczyć. Dziś na wadze 69,2....myślałam, że będzie więcej, ale cóż, ważne, że mniej a nie więcej. Do zrzucenia 15kg, nie planuje w jakim czasie, ważne by waga spadła i osiągnąć cel, ważenie co piątek. 

Plan działania, dieta i ćwiczenia, regularne posiłki 4-5 na dobę.

Wieczorkiem podsumowanie dnia i *Niech Moc Będzie z Wami*

  • angelisia69

    angelisia69

    15 lipca 2016, 13:18

    Powodzenia zatem zycze,od powolnych zmian sie zaczynaja wielkie efekty ;-)

  • teraz85

    teraz85

    15 lipca 2016, 10:38

    hej, ja mam do zrzucenia 20kg. Pisze na . i jakoś mnie to serio motywuje.Najbardziej na mnie działa spisywanie menu bo nieraz jak mam ochotę grzeszyć to myślę , że będzie mi to wstyd napisać heheh:) i po raz pierwszy udaje mi się wytrzymać 2 tygodnie hehe;P mam nadzieje, że uda się o wiele dłużej. Powodzenia i zapraszam do znajomych

  • Caandyy

    Caandyy

    15 lipca 2016, 09:45

    Trzymam kciuki :) Tylko nie przesadzaj z restrykcjami na początku.

    • Czeko30

      Czeko30

      15 lipca 2016, 09:49

      Tak wiem, niestety lubię jeść więc głodówki nie wchodzą w rachubę, a trzymanie kciuków się przyda. Pozdrawiam.