witam
moje dzisiejsze żarełko :
kawa z mleczkiem
schaboszczyk z grilla (bez tł) z ogórkiem zielonym
mały jogurt naturalny (robiłam mizerie dla siebie )
ananas (kupiłam dziś dwa ) kilka plasterków
jabłko
bułka dyniowa z siemieniem z 2plasterki szynki pomidor
byłam dziś na basenie z moimi chlopakami
popływałam , fajnie było :)
a później tzn po basenie oni na czekoladę i gofry z bitą śmietaną
a mamusia grzecznie tylko kawuncia
potem zachaczyli o lody mega duże włoskie
brzoskwiniowe i pomarańczowe (koszmar)
ale przetrwałam to i grzecznie obeszłam sie smakiem :)
było ciężko
w domu chcieli schabowe więc im zrobiłam takie typowe
w panierce a dla siebie z grilla :)
i mizerię tez sobie zażyczyli ze śmietaną
a na podwieczorek niuniuś (a raczej tatuś)chciał serniczek
posypany kakałkiem , więc mamusia zrobiła grzecznie serniczek
i nawet łyżki nie oblizałam
a teraz jedynie co mi się marzy to spać
ostatnio synek wczesnie wstaje i nie moge sie wyspac
a to mój łobuziak w dino-jaju :) hehe tata ciągnął :)
pyska604
16 kwietnia 2012, 09:59Slicznego masz synka . Do sukcesu nie ma zadnej windy , trzeba isc schodami
robaczek853
15 kwietnia 2012, 23:22no jestem dumna z ciebie :)widzisz jak chcesz to potrafisz :P a dinuś superancki
smiki92
15 kwietnia 2012, 22:36no to możesz być z siebie dumna, że się nie skusiłaś! ;) Oby tak dalej ;) Pokusom mówimy stanowcze nie ;)
Bajka1990
15 kwietnia 2012, 21:26Dzięki :) powodzenia w odchudzaniu :)
100krotka100
15 kwietnia 2012, 20:01schabowy, serniczek, lody... boshe... dobrze że niczego takiego w domu nie mam bo bym sie chyba na coś rzuciła :D - gratuluję wytrwałości i silnej woli!
ratmon
15 kwietnia 2012, 20:01Fajny Dinuś :D No to spać :P