hejka
wczoraj dzień pracujący tzn. wielkie sprzątanie całej chaty,
pranie , dywanik wyczyściłam synkowi itd.
wieczorkiem jak go płożyłam spać to zasnęliśmy razem
dopiero jak men wrócił z pracy to mnie obudził, ale i tak
nic mi się nie chciało więc przeszłam do nas do sypialni i tak lulałam
aż do 6 .40 nie pamiętam kiedy tak długo spałam heheheheh
zrobiłam też z paznokciami :)
wczoraj zapisałam się na kurs makatonu , mam nadzieje że pomogą mi :)
i mojemu synkowi :)
moje wczorajsze jedzonko :
płatki musli z mlekiem 2% z 1/2 banana
jogurt 250gr z 3 łyżeczkami płatków fitness (fotka wcześniejsza z musli bo zapomniałam zrobić)
kapuczyno
1 naleśnik pieczony bez tłuszczu z musem jabłkowym bez cukru
płatki fitness z mlekiem 2%
1/2 paróweczki synusia bo nie zjadł
a tu fotka śniadania mojego mena , podczas gdy ja jadłam płatki
on obok mnie zajadał się oto takim omletem
100krotka100
25 kwietnia 2012, 10:07też tak się kiedyś bombardowałam...
pyska604
24 kwietnia 2012, 15:25OOo omlecik bym zjadla narobilas mi ochotki :)
ttesia
24 kwietnia 2012, 14:49jedna a vitalijek pisała,że jak przerzuciła się z gotowych płatków kukurydzianych i musli na zwykłe owsiane czy jęczmienne z dodatkiem świeżych owoców - to nie zmieniając nic więcej w swojej diecie przez miesiąc jej waga spadła ok.5-ciu kg.( ona gdzieś to wyczytała w czasopiśmie o zdrowiu i sprawdzała na sobie),pozdrawiam :-))))
robaczek853
24 kwietnia 2012, 12:39a no to się zbombardował kalorycznie :) a ty nie za dużo tych płatków?ostatnio gdzieś u kogoś czytałam że to też niedobrze je ciągle jeść.zrób sobie omleta z marchewką jest pyszny