Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwartek


hejka

bylam u dentysty i zrobila mi dwa zeby i chyba na tym koniec
bo jak jej powiedzialam o tescie to nie bardzo cokolwiek
chciala mi robic

umowilam sie do gina na 11 grudnia


żarcie :

płatki z nasionami i suszonymi owocami
herbata malinowa
200gr sałatki warzywnej i 5 plasterków szynki
winogrona kilka sztuk
malutki kotlecik schabowy (bardzo mały)

woda

obliczylam termin porodu i wyszlo na 27 lipca omg
  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    29 listopada 2012, 19:14

    Oj to masz raczej takiego kiepskiego dentystę ,ciąża to nie choroba zakażna i w średniowieczu też nie żyjemy :)Za tą kawę to podziwiam ale ja z niej raczej nie zrezygnuje :)Może spróbuj inki :)