Tylko teraz jest mi trudno się za nie zabrac!!!!! na poczatku czekałam na ta chwilę z niecierpliwoscia a teraz kiedy już mogę to nie mam siły!!! Ostatnio wogóle mam brak mocy zupełny, przychodze zpracy i tylko bym spała, ba ja nawet wstaję zmęczona:( I nie mam juz do tego siły!!! jest to bradzo wykańczające. Ale ponieważ postanowiłam cos z tym zrobic to wybieram się do pani chinki - lekarzaktóry zajmuję się miedzy innymi akupunkturą , żeby mi pomogła na brak mocy:) więc mam nadzieję że to cos da:)
Od dwóch dni jestem na terapi hormonlnej - na początke trzy miesiące, może się przeciągnac do pół roku, jednak najgorsze jest to że jednym ze skutków ubocznych jest tycie - tzn nie tycie samo w sobie po prsotu ma się większy apetyt:( i stąd pytanie do was czy brała któras z was LUTENYL? głównie chodzi mi o skutki uboczne, jak się po nich czułyscie?
Wiem że skutki uboczne nie występuja u wszytskich dlatego mam nadzieję ze mnie ominą szerokim łukiem:)
Edit;
Menu:
S - 2 kanapiki z pieczywa razowgo z konfitura i masłem orzechowym ,kawa z mlekiem
O - kuskus
D- pomarańcza, garsc haribo
K- 3 kanapki z szynką, serkiem białym i ogórkiem,jogurt, manadarynka
Po Kolacji zupełenie iepotrzebnie - żelki aribko ok 2 garscie:(
Cwiczenia
15 min cwiczenia rozciagające
60 brzuszków
wiem to niewiele ale od czegos trzeba zaczac:)
agus2003
16 stycznia 2012, 18:28ok, zabieram się za ćwiczenia:) I ty też, prawda???
hanejowa
16 stycznia 2012, 17:13miałam dokładnie to samo... jak nie mogłam ćwiczyć to chciałam a jak juz mogłam to mi się nie chciało... ale im szybciej się zmotywujesz tym lepiej... brałam teleki ale o skutkach ubocznych Ci nie powiem bo ja brałam w tamtym okresie dużo różnych leków i ogólnie..... przybyło mnie 10kg....
agus2003
16 stycznia 2012, 16:44Ja też nie brałam tego leku, a co do ćwiczeń to mysle, że powoli się wkręcisz... sam wiem, że po dłuższej przerwie cięzko:))
FiolekAlpejski
16 stycznia 2012, 16:24Niestety nie pomoge poniewaz nie stosowalam tego leku, myśle ze mozesz jesc wiecej ale dokonuj właściwych wyborów, zeby to nie były kolejne kanapki tylko na omlet czy warzywka na patelnie. A rekonwalescencja nieraz trwa bardzo długo, musisz uzbroić się w cierpliwosc az wrocisz do pełni sił.