Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cwicznenia - wyzwanie


Tak stawiam sobie sama wyzwanie cwiczeniowe, zaczełam ewke, cwiczyłam 4 dni i jakos tak mi mało więc postanowiłam dorzucic trening insanity z shaunem t:) oczywiscie nie wszytsko naraz tylko jeden dzień ewka jeden insanity, który jest o wielee trudniejszy( na dowód mój facet prawie rzygnął po samym tescie - ale też za szybko robił i za duzo jak na I raz), tak wiec oto 20 dniowe wyzwanie!! to znaczy cwiczenia będa trwały dłużej mam nadzieję, a zmierze się i zważe po tych 20 dniach i zobaczymy jak efekty, tzn wagę  mam już kompeltnie w tyłku tylko na cm mi zależy - mam takie gacie do pomiarki co wchodze na m,ega wdechua moim celem jest poruszac sie w nich swobodnie:)

Czyli od teraz abslutnie nie moge schodzic poniżej 1500kcal przy takim wysiłku, więc będę musiał sie pilnowac!!!!

a tearz menu:
S - owsianka z owocami i jogurtem
O - chili con carne, 2 mini bułeczki peł
K - bułeczka z serkiem białym i ogórkiem, 7 sliwek
Po K - garsc orzechów ziemnych

cwicznenia:
fit test insanity

ps. weekend był pół na pół udany wz jedzenia, szczegóły zbędne:)


  • azile1987

    azile1987

    24 lipca 2012, 07:35

    ale masz zapał do ćwiczeń podziwiam!!!

  • CzasNaDiete

    CzasNaDiete

    23 lipca 2012, 23:32

    Dziewczyno! Jak ja bym chciała mieć Twoją wagę! ;-) Swoja drogą - przy Insanity chyba nie powinnaś schodzić poniżej 1400kcal, bo ten trening zabiera naprawdę dużo energii. Zdradź mi proszę tajemnicę jak szybko dojść do 50kg... ;-) Albo inaczej - jak EFEKTYWNIE zejść do 50kg.