Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
na szybko i grzesznie


no ale miłałam ochotę na lody to zjadłam , co prawda dopiero po godzinie poszukiwan, bo mielismy ochote na hagen dass( czy ja to sie tam pisze) i niegdzie nie było w końcu skończyło sie na lodach z maca:) dobrze ze nie je za nimi biegałam tylko mój facet się zaoferował normalnie kochany jest, nie kazdemu chciałoby sie latac po miescie w poszukiwaniu lodów dla dziewczyny hehe:)

a teraz menu i spadam spac bo jestem wykończona a jutro rano trzeba wstac

Menu:
S - owsianka z brzoswinią i jogurtem
IIS - bagietka z serkiem biłaym szynką i pomidorem
O - lososz z rissoto w sosie śmietanowym
K - jogurt z orzechami, pół melona, batonik zbożowy
Po K - lody

oczywiscie to wiecej noiż 1500kcal no ale raz się żyje!!

brakcwiczenen bo byłam cały dzień poza domem i nie mam mocy

buziaki słonka chudnijcie zdrowo!!!

  • tyniulka

    tyniulka

    27 lipca 2012, 09:47

    haagen dazs :) najlepsze !!!

  • azile1987

    azile1987

    27 lipca 2012, 07:24

    raz na jakis czas kazdemu sie nalezy.

  • bonbons1993

    bonbons1993

    26 lipca 2012, 22:39

    Raz kiedyś można sobie pozwolić ;D Nie ma co się tym przejmować ;)