Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poniedziałkowe ważenie


A więc jest spadek, czyli jak jednak sie nie obzeram to waga to zauważa jak miło:)

Dzisiaj kurs językowy, farbowane włosów w końcu bo jestem jakas tak wyblakła a wieczorem fitness:)

ps. waga 52,8kg wiec ide zmieniac pasek hihi

edit;
cwiczenia - 45min zumby:):)
  • malinkapoziomka

    malinkapoziomka

    3 czerwca 2013, 12:27

    też dziś na język idę. Z wagą u mnie gorzej. Ech, samo życie!