Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


ja jak zawsze pisze wieczorkiem  dzis dzionek minal spokojnie, ogarnelam troche pokoj, zrobilam 2 obiadki. jak maz wrocil z pracy to zjadl i poszlismy na zakupy. kupilam 5 grejpfrutow, 6 bananow i 2 mango :) ale bede wcinac :) jutro bede robic pierogi ruskie mniammmmmmmmm a w sobote chinszczyzne, mam przepis od szwagierki, ktora pracuje w barze z chinszczyzna i dala mi przepis :) takze na 2 dni wiem co bedzie na obiad, bo czasem juz nie mam pomyslu co ugotowac. zaraz ide sie wykapac, maseczke na twarz polozyc i chyba spac, a moze nie. w sumie dopiero 23 a zazwyczaj kladziemy sie okolo 00.30-1.00. pewnie posiedze jeszcze przed laptopem. to lece sie myc :) 

milej i owocnej nocki  

  • agnieszka2777

    agnieszka2777

    24 lutego 2012, 00:09

    Mmmmm kochanie masz przepis na chińszyznę z baru to ja też poproszę :) Słodkich