Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kilogramy leca w dol :)


czesc Dziewczynki 

wlasnie stanelam na wage i co mi pokazala? 88,8  a w srode jeszcze bylo 89,6. ale sie ciesze ze kg spadaja, oby tak do 11 lipca 

moje dzisiejsze planowane menu:
I sniadanie: 2 kromki ciemnego z wedlina+serek wiejski lekki
II sniadanie: pol grejpfruta
obiad: 2 kawalki lososia+ogorki konserwowe
kolacja: ?

pogoda sie w koncu jakas zrobila, swieci sloneczko ale chlodno jest. moze pojde na jakis spacerek, albo do jakiegos sklepu. to sie jeszcze okaze co bede robic. 

a mialam sie Was pytac, jak jestescie na diecie to tez jest Wam zimno? mi wieczorami to normalnie tak zimno, ze siedze w dlugich spodniach dresowych, skarpetach, polarze i dalej mi zimno. najbardziej w rece i stopy, a zawsze je mialam cieple, a teraz jakbym z zamrazalnika wyciagnela. brrrrr

a tym czasem uciekam, milego dzionka 
  • dorka001d

    dorka001d

    20 kwietnia 2012, 15:55

    Swietnie Ci idzie!! Oby tak dalej :) No mi tez wieczorami zimno, ale zawsze mi bylo zimno takze nie wiem czy to przez diete ;p wczoraj niby wiosna a ja spałam pod kołdrą i pod kocem :pp

  • goraleczka20

    goraleczka20

    20 kwietnia 2012, 12:43

    Gratuluje spadku.. Ja zawsze byłam i jestem zimorodkiem, więc nie wiem czy coś się zmieniło, ale czytałam tu gdzieś artykuł że właśnie temperatura ciała podczas diety się zmienia i wogóle, więc może przez dietkowanie dołączyłaś do zmarzluchów :)

  • lemoone

    lemoone

    20 kwietnia 2012, 12:25

    a aj kondycję muszę nabrać do 20 za to lipca, bo wyjeżdżam w góry, a tam potem do aquaparku więc jakieś mięśnie fajnie byłoby pokazać :D a jak mogę spytać, do gdzie dokładnie się wybierasz? :)

  • lemoone

    lemoone

    20 kwietnia 2012, 12:13

    a co będziesz miała 11 lipca? :) i na pewno będą spadały ;)

  • cciszaa

    cciszaa

    20 kwietnia 2012, 12:07

    Ja zawsze wieczorami cwiczę wiec nie narzekam na zimno ;) ale Twoj oragnizm widocznie tak reaguje na mniej energii ;) Powodzenia ! :)