Ostatni wpis ze stycznia...huhu :) Ale nie myślcie,że się rozleniwiłam i zaległam na kanapie z pączkiem :). Cały czas dzielnie walczę, co prawda nie widać tego po wadze. Pracuję w głównej mierze nad swoją wytrzymałością i kondycją.
Ostatni wpis ze stycznia...huhu :) Ale nie myślcie,że się rozleniwiłam i zaległam na kanapie z pączkiem :). Cały czas dzielnie walczę, co prawda nie widać tego po wadze. Pracuję w głównej mierze nad swoją wytrzymałością i kondycją.
Greta35
24 marca 2017, 15:15Pieknie...i tak trzymaj/-cie :)
angelisia69
24 marca 2017, 12:13no,no slicznie ;-) i wy i jedzonko!!Sushi uwielbiam ;-) Pozdrowionka
Naturalna! (Redaktor)
24 marca 2017, 11:58:)