Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I did it..


ok, waga nie powala, ale nie ma co się dziwić z taką dieta jaka mam. Niestety ciasta, ciasteczka wpadają :/ jedyne co to ćwiczę codziennie, nie wiele bo 25-30 min, na więcej dzieciaki mi nie pozwalają. Ze spacerami kiepsko, bo młodsza córa po 30 minutach wpada w ryk. Jeśli ogarnę jedzenie będzie odealnie, odwyk od cukru jest bardzo ciężki, wiec czekam na moment kiedy postanowię że to koniec inaczej nie ma szans.

  • PrimRose...

    PrimRose...

    7 maja 2020, 14:05

    Szacun za aktywność fizyczną, ja niestety nie mogę się przy moich dzieciach zmobilizować 😞

    • Dadzira

      Dadzira

      7 maja 2020, 15:26

      Ale przez to głowę udaje mi się umyć raz na 3 dni przy dobrych wiatrach ;)