Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kupiłam atlas do ćwiczeń!


Ale się cieszę!!! wreszcie mamy swój kącik do ćwiczeń;) zwolnił nam się jeden pokój w domu 2 miesiące myśleliśmy z mężem co tam zrobić miała być garderoba mój mąż chciał pokój do gry w ps4 (ha ha ha no na pewno) i jednak zrobiliśmy siłownie.

Myślę ,że dobrze zrobiliśmy trochę to kosztowało ale karnet dla 2 os na siłownie też kosztuje niektórzy jak się o tym dowiedzieli to patrzą na nas jak na popyrtańców:)

No ale co chcieliśmy razem chodzić na siłownie no ale co jak ja mogłam iśc to mąż był w pracy niekiedy miałam auta a do siłowni miałam kawałek więc musiałam jechać autobusem a póżniej pędem spowrotem bo dziecko trzeba odebrać z przedszkola , dziecka nie raz nie było gdzie podrzucić i wychodziło na to ,że zapłaciliśmy 120 zł za karnet a byliśmy np 5 razy bez sensu szkoda kasy.

A tak mogę być z dzieckiem i ćwiczyć nigdzie nie musze jedzic specjalnie płacić i jeszcze czekać kiedy sie zwolni maszyna. Jezu ale się ciesze oboje z męzem mamy nadwage niestety ale teraz jest czas zeby to zmienić! 

Lubie ćwiczyć nawet bardzo tylko ,że jak byłam na siłowni sama pociłam się dyszałam:) wokól obcy ludzie to było dla mnie jakieś takie nie komfortowe ;/

wklejam zdjęcie atlasu z neta bo nasz jeszcze nie stoi trzeba go złożyć a to jest masakra tysiąc częsci ale jak już to zrobimy dam fotkę naszej osobistej siłowni:)

  • angelisia69

    angelisia69

    11 maja 2016, 03:09

    i super,teraz wymowek nie ma ;-) ja tez wole w swoich 4 scianach cwiczyc,nikt nie patrzy,mam za darmo i nie musze sie dzielic sprzetem ;-) Powodzenia