Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i po wycieczce :)


no i od czego tu by zacząć ....
byłam u koleżanki w Karczewie
oto dowód



Lucyferka ma na imię Lusia, to piesek mojej koleżanki
wzięła ja ze schroniska,
Lusia przywitała  mnie skacząc mi na pierś,
a widziałyśmy się po raz pierwszy
Acha, Kasia powiedziała ze schudłam
Dałam rade, najważniejsze jest dobre siodło,

a moje takie właśnie  jest
zrobiłam dziś 76 km
dzień 31 - 76 km


(Średnio wydatkujesz 2 516,81 kcal.)

Więcej spaliłam niż zjadłam,
u koleżanki zjadam pierś z grilla z surówka
Na kolacje nie mam raczej ochoty ale możne coś tam przegryzę,
wypiłam podczas drogi 2 litry wody i litr maślanki truskawkowej
( bardzo lubię maślankę )
i czuje się wyśmienicie
Teraz poczytam co tam u Was słychać
Dziękuje wszystkim za mile komentarze
Miłego wieczoru


  • ibiza1984

    ibiza1984

    4 czerwca 2012, 19:23

    76km? Matko kochana!!! Jesteś zdecydowanym - niedoścignionym jeszcze - moim wzorem! Brawo!

  • Novalia26

    Novalia26

    4 czerwca 2012, 18:26

    Oj na pewno spacerków nie zabraknie :) Już nie mogę się doczekać, aż z niunią będę spacerować :D A i wózka nikomu nie oddam :P

  • Novalia26

    Novalia26

    4 czerwca 2012, 17:21

    76 km Moje gratulacje, ja chyba w życiu tyle nie przejechałam :)

  • grupciaa

    grupciaa

    4 czerwca 2012, 14:15

    nie taki zas straszny ten poniedzialek, coraz blizej konca bycia wpracy :* milego popoludnia, bosze za duzo zjadalam boli brzuszek snisk nie samowity ja teraz mysle tylko o tym jak boli jak duzo zjadalam jak pecznieja mi te platki w brzucholu :D czuje ze zaraz eksploduje !! lol uwagaaaaaaaaa ;P

  • KiciaEwa

    KiciaEwa

    4 czerwca 2012, 11:07

    Ja uzylam stewi tylko raz do gofrow z otrebow a na codzien kawy nie slodze . Mozesz cos wiecej mi napisac co o niej sadzisz..POZDRAWIAM

  • ania2048

    ania2048

    4 czerwca 2012, 10:34

    Śliczne zdjęcia, w Świdrze się kiedyś kąpałam ze 20 lat temu - czy teraz jest tam czysta woda i można się kąpać ? Gratuluje rowerkowania! Miłego dnia!

  • grupciaa

    grupciaa

    4 czerwca 2012, 10:30

    ja niecierpie wtorów zawsze sie dluzą co do poniedzialkow nie mialam z nimi problemow fakt po niedzeli trzeba isc do pracy to jedeyny minus poniedzialkow ale dzis wyjatkowy do bani troszke sie rozkrecil !! pozdrowo

  • agatep

    agatep

    4 czerwca 2012, 07:22

    rany julek 76 km, matulko!!! podziwiam do granic możliwości. też lubię maślankę;p nie mogę wyjść z podziwu nooo:) pięęęęknie!

  • ewa4000

    ewa4000

    3 czerwca 2012, 21:16

    76 km! szok, podziwiam...ależ Ty jesteś dzielna, pozdrawiam :)

  • KiciaEwa

    KiciaEwa

    3 czerwca 2012, 19:08

    PEŁEN SZACUN !!!!

  • ttesia

    ttesia

    3 czerwca 2012, 18:57

    super dzień ,a teraz miłego wieczoru życzę :-))

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    3 czerwca 2012, 18:44

    Nie no, podłamałaś mnie. Kondycja godna podziwu.

  • syszunia

    syszunia

    3 czerwca 2012, 18:33

    nO KOCHANA MI TO TYŁEK ODPADA PO 10 KM...SZACUNEECZEK:)

  • odzawszegruba

    odzawszegruba

    3 czerwca 2012, 18:31

    mniej niż kefir ale i tak sporo....

  • odzawszegruba

    odzawszegruba

    3 czerwca 2012, 18:27

    podziwiam :))))) ja też lubię maślankę i dzisiaj się zdziwiłam jak przeczytałam, że litr truskawkowej właśnie ma ok 800 kcal.....

  • dam.rade.1958

    dam.rade.1958

    3 czerwca 2012, 18:16

    no wow.... dalam rade :)))))))

  • 100krotka100

    100krotka100

    3 czerwca 2012, 18:10

    WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOW