Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracamy...raz po raz.


Ten tydzień mam wolny (powodzenia na maturach!) więc myślę że dam radę się ogarnąć , na śniadanie zjadłam płatki dokładnie takie : ( z mlekiem nie z wodą...)

i potem 2 jabłka więc limit na dziś wykorzystany ;_; 

może potem się gdzieś przejadę zobaczymy czy pogoda pozwoli, a jak u Was?:*

  • DoWeselaSieZagoi

    DoWeselaSieZagoi

    6 maja 2014, 09:43

    Bez przesady - płatki z mlekiem zamiast wody na dłużej Ci starczą i mniej będziesz głodna. Nie wiem, jaki limit wyczerpałaś, ale na pewno nie dziennego spożycia kalorii.