Zaczynalam juz z Ksiezycem zmieniac swoje nawyki odzywiania i wyniki byly widoczne, niestety slodycze i orzechy sa moim zlym "przyjacielem"... Jak zaczne sie w nich rozkoszowac, to nie umie sie opanowac. Jeszcze do tego dochodza urlopy, gdzie jedzenia jest pod dostatkiem i wtedy tez nie umie sobie duzo smakolykow odmowic... wynikiem tego jest ponowna nadwyzka na moim pasku, ale nie zmieniam go tak jak inne kobietki, bede widziec, ze juz bylo lepiej, Jutro 23.10.14 now Ksiezyca i planuje tylko jablka i grejftruta, gdyz rozpoczynam tez diete WO. Now Ksiezyca oddzialowuje na nasza planete Ziemie i Ludzi, dlatego tez mocno wierze w jego sile. Nowy poczatek w odzywianiu i ozdrowieniu ciala, ducha i duszy, to gwarantuje dieta WO. Przy tym silne impulsy Ksiezyca w nowiu przyspieszaja odtruwaniu i szczupleniu organizmu... warto sprobowac.