Pierwsza dieta trwala 4 tygodnie, niestety ze wzgledu zblizajacych sie moich urodzin i zaplanowanego kilkudniowego wyjazdu do thermy przerwalam diete. Diete WO wybralam ze wzgledu leczniczych, a przy okazji pozbycia sie niechcianego tuszczyku. Mialam na celu wyleczenie niedoczynnosci tarczycy i po zakonczeniu diety zrobilam badania krwi. Ogolnie wyniki byly dobre, cholesterol spadl tez chociaz nie mam zbyt wysokiego, a hormony "rozbiegly" sie w dwoch roznych kirunkach, skonsultowalam sie z lekarzem. Zmienil mi dawke leku z 100 na 75 Euthyrox, kontrola za 2 miesiace, a o diecie skeptycznie powiedzial, ze tarczycy nie wyleczy sie zadna dieta. Walcze dalej o zdrowie i jestem ponownie na diecie, tym razem 6 tygodni, pozostalo mi kilka dni... Po pierwszej diecie byly wczasy na cieplej wyspie, ocean szmaragdowy, niebo blekitne, slonce, wokol soczysta zielen i nawet kwitnace rosliny. Te dwa piekne tygodnie na Fuerteventura sprzyjaly mojemu samopoczuciu, a powrot w grudniu do szarej codziennosci byl prawie niedozaakceptowania. Dopadla mnie "spiaczka", spalam duzo i jeszcze popoludniami, bylam malo aktywna, ale diete rozpoczelam, z jedzeniem nie bylo problemu, tesknie tylko za jogurtem sojowym i bakaliami. Gotowanie warzyw w wok sprawia mi przyjemnosc, a moj maz zajada sie moimi dietetycznymi posilkami., Dieta jest latwa w stosowaniu dla rodziny, nie ma mierzenia i zakupow wg listy i gotowania wg planu, lecz mozna prawie zawsze jesc na co ma sie ochote. Samopoczucie troche sie juz poprawilo, ale dni sa tez dluzsze i wiecej slonca, moze nie zawsze, ale juz czesciej, teraz aby do wiosny. Diete WO polecam... korzysci duze dla organizmu i ducha.