Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczęłam nowe wyzwanie i nie poddam się.


Wyeliminowałam na 2 tygodnie.

Produkty tj: ziemniaki, płatki owsiane, ryż, makaron no i chleb którego wciąż nie mogłam przestać jeść.

Muszę powiedzieć, że to łatwiejsze kiedy dzielę się moimi postanowieniami z wami.

Pamiętam jak przestałam jeść słodycze. Zaczęło się to od wyzwania z Vialii "październik bez słodyczy" od tamtej pory nie jem słodyczy jest mi z tym o wiele lepiej.

Po tygodniu lub dwóch udostępnię zdjęcie "po".

Sama jestem ciekawa jak będę wyglądać, choć to bardzo krótki okres czasu mam nadzieję, że zmiany jakieś nastąpią.

Bilans dnia:

Cukinia gotowana z przyprawami do tego ryba miruna (nie jadłam mięsa od miesiąca więc raz nie zaszkodzi)

Ach i jeszcze jedno skoro już o mięsie. Od kiedy przestałąm często spożywać mięso (u mnie to wyglądało tak, że 2 razy w tyg. jadłam rybę ponieważ innego mięsa nie jem) moja przemiana materii stała się o wiele szybsza.

Wcześniej pomimo dużej aktywności fizycznej miałam małe problemy z zaparciami od kiedy zaczęłam jeść dużo owoców i ryżu moja przemiana materii tak się poprawiła, że są dni że chodzę do toalety 4 razy dziennie!


  • fitnessmania

    fitnessmania

    6 kwietnia 2017, 15:27

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • Daria22121

    Daria22121

    31 lipca 2015, 19:32

    Rozumiem, ja nie jestem.

  • NovaVita

    NovaVita

    31 lipca 2015, 19:15

    Podziwiam za brak mięsa w diecie,ja bym tak nie mogła...jestem strasznym mięsożercą;p