W poniedziałek zaczynam zawsze wszystko haha i moje odchudzanie tez kazdy poniedziałek był tym poniedziałkiem ktory zmieniał wszystko.Dzis tydzien za mna na małym spadku wagi super, jesli chodzi o cm to jakies spektakularnej zmiany nie ma.TYlko mam takie wrazenie ze ten poprzedni tydzien trwał cała wiecznosc niewiem czemu jestem nim bardzo zmeczona moze dlatego ze tak sie starałam, byc moze teraz pojdzie łatwiej ze wzgledu powoli wyrabianych nawykow woda+ czasowe jedzenie i zeby moje 8 z przodu nigdy nie wrociło pozdrawiam.
Aga__
21 lutego 2017, 07:05A ja nie lubię poniedziałków... tylko przez to, że to pierwszy dzień tygodnia pracy ;) Daria, pomału i osiągniesz cel :) Wiesz, na nasze kilogramy nie pracowałyśmy przez dwa tygodnie... no i nie możemy się spodziewać efektów z dnia na dzień. Najważniejsze by faktycznie teraz wszystko zrobić by nie zobaczyć już 8 z przodu. Też o to walczę!
dariabuziaczek
21 lutego 2017, 07:42:) .....