wszystko rocilo do normy. Moj Pan przed TV oglada mecz, ja prasowalam caly stos ubran.....dobrze , ze te Walentynki tylko raz w roku .
Fitness zaliczony w calosci. Pewnie bym mogla chodzic i godzine i wiecej , ale ja nie wytrzymuje z nudow! Niby sa TV i ludzie sie kreca , ale ogolnie to nudnie . Od soboty moj Pan bedzie chodzil na silownie . On nigdy sie przed tym nie wzbranial , ale dopiero teraz sie zapisze. Postaramy sie razem chodzic wieczorem i w weekendy.
Fitness, kawka u kolezanki , zakupy i zagladaniem do kilku sklepow i caly dzien uciekl.Kolezanka ma polska TV wiec ogladnelam wiadomosci. Snieg i jeszcze raz snieg.
Jestem glodna !! wczoraj poszlam wczesniej spac z tego powodu( dziala) , a dzisiaj pije zielona herbate do oporu.Na mnie dziala tez metoda "odczekania"1/2 godziny jesli chce cos bardzo zjesc. Ale tak ogolnie to po prostu jestem glodna.
i tym optymistycznym akcentem koncze wypowiedz na dzisiaj
podrawiam
wisienka67
18 lutego 2012, 16:30Oj żeby tak się dało przespać całą dietę. Zasypiamy przed Bożym Narodzeniem w rozmiarze 48, a na Wielkanoc budzimy się , biegniemy do lustra , a tam laska w rozmiarze 38. Ale by było fajnie. Może by tak spróbować? Eh! Pomarzyć dobra rzecz. Życzę ci wytrwałości!
lehannaa
16 lutego 2012, 12:50co my byśmy zrobiły bez tych facetów?:) odśnieżały ha ha ha
Hania785
15 lutego 2012, 21:49to chyba wszystkie dzisiaj tak przy herbacie...ja kupilam na dobry sen , no ale czy dziala?
agnieszkam86
15 lutego 2012, 21:20hmm na głodka to właśnie herbatka a zielona najlepsze :) właśnie mam szklankę z nią przed sobą :)) pozdrawiam :)
asik77
15 lutego 2012, 21:15ja właśnie wróciłam z zajęć body shape-ale jestem padniętai tez popijam zieloną herbatkę,miłego wieczoru