dodaje wpis , bo jak zaczne od czytania waszych to czasu mi zabraknie i nie zdaze napisac co u mnie.
Dziewczyny ( czyli mama i ciocia) maja sie dobrze. Ciocia nic nie gotuje , bo jednak ja rzadze w kuchni!!! Taka wredna jestem.Ostatnie dni codzinnie jestem 2 godziny na spacerze, bo pogoda jest super. W weekend bylismy w gosciach i zwiedzalismy zabytki w duzym miescie . Tez zawziecie pchalam wozek z moja mama.
Ciocia w wolnych chwilach szaleje z myciem okien i tym podobnym . Ja ja od tego odciagam i wymyslam zajecia , zeby tylko umilic im pobyt.
Jeszcze czasem musze isc do pracy ( ha ha ha ) . Ogolnie czuje sie kazdego dnia jak po duzej dawce cwiczen.
Musze sie pochwalic swoim synem bo mnie rozpiera duma; ma super wyniki z testow i idzie do najwyzszej szkoly sredniej. Wczoraj bylismy zapisac go do tej szkoly.
Nie pisze tylko tego , zeby sie pochwalic przed wami .Tylko , zeby samej sobie uswiadomic , ze sa w moim zyciu tez szczesliwe chwile,rzeczy , ktore daja radosc.
Aha....dieta ( ???) . Melduje zjedzenie kawalka ciasta drozdzowego produkcja made in ciocia i kawalka tortu kupnego ( cukiernik) . Zjedzone swiadomie, bez zadnego impulsu , po prostu te kawalki ciasta stanely na mojej drodze zyciowej i nie moglam ich ominac , nawet nie probowalam.
Reszta jest pod kontrola. Moze tylko czesto mam za dlugie przerwy pomiedzy posilkami. Ale jem codzinnie sniadania!! To u mnie sukces. Wazenie w piatek wtedy moze wam sie pochwale jakims wyczynem na mojej wadze.....
czego i wam zycze( nie tylko dzisiaj)
Teraz kawka i czytam jak tam u was zmagania
lehannaa
27 marca 2012, 08:05wow, gratuluję zdolnego syna :) moja córka kończy gimnazjum i sama jeszcze nie wie kim chce zostać a pomysłów miała już tysiące :)
wisienka67
24 marca 2012, 18:24Dzięki za wsparcie. Nie mam nic przeciwko żebyś została moją klientką. Ale zastanawiam się jak ja bym miała ci dostarczyć te ciasta. Kurczę trochę daleko. Hi,hi.Chyba ,że odbiór będzie osobisty. .Zapraszam. Po znajomości pierwsze ciast gratis!! Pozdrawiam.
MightyWu
24 marca 2012, 10:04Gratulacje na okoliczność zdolnego syna:) Ciesz się wizyta mamy i cioci i korzystaj z ich obecności i pięknej aury ile sie da - to taki czas ładowania akumulatorów, prawda? Trzymam kciuki za dietę (ja tez sobie czasem pozwalam na to i owo, ale zupełnie swiadomie, w granicach zdrowego rozsadku;)). Pozdrówki!
agabubu
22 marca 2012, 01:07Pewnie synus taki zdolny po mamusi...hehehe. Nie przejmuj sie ciastem, ja tez ostatnio jadlam serniczek u kolezanki a waga i tak spadla. Jak sie zje kawalek to nie zaszkodzi. Byle nie poprawiac nastepnym!!!
agnieszkam86
21 marca 2012, 17:07Super że syn ma dobre wyniki,wiesz to dodaje nam rodzicom sił,bo wiemy że zrobiliśmy wszystko aby im pomów a nauce. U nas też ładna pogoda.Super że masz codzienny spacer aż 2h to zamiast ćwiczeń :))pozdrawiam!!!
ela3773
21 marca 2012, 11:12super że możesz czuć sie dumna z syna :) dziękuje za wsparcie :) miłego dnia :)
elasial
21 marca 2012, 10:41Gratuluję zdolniachy- syna. Takie sukcesy są na miarę nagrody Nobla!!!! Wiem ,co mówię ,bo sama mam zdolne dziecko płci żeńskiej. Już wykształcone politechnicznie. Czeka Cię zatem jeszcze wiele radości a ile okrzyków chwały!!!! Tak Pan Majster z ekipą wczoraj przybył i rozwalił wszystko do imentu. Mam syf totalny,ale cierpliwość moja wielka jest. Poszłam do pracy ,niech się dzieje ,co chce. Pozdrawki!!!
kwoczka
21 marca 2012, 10:24Gratuluję mądrego syna, to jest prawdziwy powód do dumy. A i u Ciebie całkiem nieżle . Tylko dwa kawałeczki ciasta podczas dłuższej wizyty gości, to się nazywa samozaparcie i silna wola. Acha, jeśli możesz to podeślij trochę słońca, u nas jest go jak na lekarstwo. Buzia.
kotkaGapcia
21 marca 2012, 10:16super,że masz taką pociechę z syna, a mama i ciocia pewnie szczęśliwe, że tak miło spędzają czas u Ciebie, życzę spadku wagi, pozdrawiam
wisienka67
21 marca 2012, 10:10Bardzo to miłe uczucie jak nasze pociechy dobrze się uczą. Mój syn zaczął studia w tym roku na AGH i po pierwszym semestrze jest najlepszy w grupie. Pękam z dumy tak jak i ty. Ale to chyba normalne. Która matka nie cieszy się z osiągnięć swoich dzieci. Pozdrowionka. A i niech cię ta waga miło zaskoczy!!!!