Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1/2017


Witajcie :)


Pierwszy wpis w nowym roku, więc wypadałoby jakoś podsumować poprzedni, 2016 :)


Myślałam, myślałam  i stwierdziłam, że był to dobry rok. Nie przypominam sobie jakiś przykrych wydarzeń. 

Narzeczony już przy mnie 24/7.

Narzeczony, więc nie można zapomnieć o zaręczynach :)

Studia idą świetnie.

Waga ładnie spadła. Poprzedni rok zaczynałam z wagą 88 kg, a teraz 20 kilo mniej :P

Na zdrowie nie narzekam.

Wakacje na Słowacji udane.


Chciałabym, żeby ten rok nie był gorszy od poprzedniego :)


_____________________________________________________


Może część z Was zauważyła .... osiągnęłam cel III !!!!!!!

Taki prezent dostałam na święta :P 

Niestety, nie oszczędzałam się zarówno w święta, jak i sylwestra i waga lekko w górę, ale raz, dwa to zrzucę w wstawiam Wam fotki porównawcze :)


Zmieniłam także wagę docelową. 

63 kg

Szczerze, nie pamiętam kiedy tyle ważyłam. Chyba w podstawówce ;/

Kiedy chcę to osiągnąć ? 

Byłoby idealnie do 15.07. Jadę wtedy na wesele do Austrii i chciałabym dobrze wyglądać :)

5 kilo to malutko jak na 7 miesięcy. Fajnie byłoby uzyskać tą wagę wcześniej i mieć chociaż z miesiąc stabilizacji.


Jak chcę to uzyskać ? 

Dieta jak do tej pory i dodatkowo ćwiczenia min. 2 razy w tygodniu, a najlepiej 3 :)

Także walkę o cel IV czas zacząć:D

Sporym ułatwieniem jest fakt, że Narzeczony również przeszedł na dietę. Będziemy się razem wspierać. Tomek chce zrzucić ok. 20 kilo, a ja jeszcze 10 :)


Wpis trochę chaotyczny, ale pisany chyba na 10 razy :P


Trzymajcie za Nas kciuki w walce o upragnioną sylwetkę :)


My również będziemy dopingować Was w realizacji noworocznych postanowień :)


Na koniec życzę Wam

Szczęśliwego Nowego Roku :*

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    4 stycznia 2017, 12:33

    wielkie brawa kochana :))

  • Sofijaaa

    Sofijaaa

    2 stycznia 2017, 20:36

    Gratuluję :-)