...choc nie narzekam ;) bo to zawsze mniej stresu ;) niedobra - czyli waga ;) albo sie zepsula albo padly baterie... jak baterie - to bede sie stresowac wieczorkiem, lub jutro rano, jesli gdzies kupie nowki, a jak nie kupie - to postresuje sie dopiero, gdy nabede nowa wage ;-) poki co - spodnie do mnie przemawiaja i mowia ze sa luzniejsze i w pasie, i w biodrach i w udach... nawet sie pomierzylam i wyglada na to, ze faktycznie moge miec luzy w wyzej wspomnianych miejscach.. w talii ubylo mnie o 2 cm, w biodrach o 4 a w udach o 1 cm... od ostatniego mierzenia - jakis tydzien temu ;) to pewnie te biegi na outside i hulanie z kolem tortur + do tego moje spodenki neoprenowe - w/g mnie baaaardzo skuteczne :)
oki ide poogarniac dom (dopiero dotarlam po 4 dniach poza) i troche pohulac, pocwiczyc na crosstrainerze, moze sie tez na jakis bieg outside wybiore... choc pewnie outside dopiero jutro, dzis jeszcze umowione spotkanie za jakies 2 h w szczyrku, wiec nie bardzo bedzie czas na bieganie out... zreszta zobaczymy ;)
milego dzionka wszystkim Vitalijkom zycze ;)
Atenka33
30 maja 2009, 16:55postępów w odchudzanku:)masz rację spodenki neoprenowe są super.. Trzymam kciuki za dalsze postępy i życzę Ci samych sukcesów:-)Pozdrawiam cieplutko:))))