Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powrot


nie bylo mnie tu cale wieki, troche sie pozmienialo - niestety - nie tak, jak planowalam.. zamiast zrzucenia wiekszej ilosci kg.. kilka kg przybylo :(( nieduzo - jakies 2 - ale mimo wszytko + 2 kg dla 155 cm wzrostu to juz cos :(
wiem, ze to strace, niedlugo, wystarczy, ze troche pobiegam (nie mialam ostatnio czasu, tylko praca i praca) musze tez wrocic do hulania (tu tez brak czasu) 
no i jeszcze jedno - nie zagladalam tutaj - a to sie rowna brak motywacji (moze nie calkowity, ale wystarczajacy, by podskoczyc o 2 kg) teraz to sie zmieni - bede tu zagladac, tak jak kiedys.. nic to - narazie to wszystko - ciemna nocka - czas na sen - dobranoc :)