Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wracam z podkulonym ogonem..


Wracam... z podkulonym ogonem.. wracam..
na wiosnę, bo wszyscy sie odchudzają..
wracam... bo juz nie moge na siebie patrzeć..

Wiosenne zakupy... załamka.. dobrze ze w sieciowkach rozszerzyli rozmiarówke.. i takim efektem nosze juz rozmiary gora: 46! i dół 48/50!!!! no masakra jakas!!!! co ja ze soba zrobiłam;/ wstyd!

i biorę się za siebie! nie może tak być!

plan jest taki:
1. do wakacji zgubić z 15 kg (bez szaleństw..  - 5 kg na miesiac..)
2. do września - 25 kg...
3. do pazdziernika - 30 kg!

jak tego dokonam?
1. waga codziennie!  kupie.. albo bede sie wazyć na tej szpitalnej! a co!!!
2. ćwiczenia.. 2 razy dziennie.. minumum 15 minut (razem minimum 30 minut to na poczatek potem dłuzej)
3. 4 posiłki dziennie..
- płatki, mleko, owoc (5.00-6.00)
- jogurt, platki (9.00-10.00)
- jakis lekki obiadek.. (13.00-14.00)
- owoc (17.00-18.00)
+ woda.. w ilościach hektolitrów!!!! ;D
 4. łykać tabsy (blonnik, olimp term II)


tylko potrzebuje tego co najtrudniejsze dla mnie.. WYTRWAŁOŚCI!!! i motywacji.. tak juz mam.. ze ze wszytskim potrafie dać sobie rade.. tylko nie z tym! tego nie umiem pokonac.. nie umiem! ;/ moge wszytsko tylko nie to:( a chce to zrobic.. dla siebie!!!

dlatego potrzebuje was!

kiedys z wami mi sie udało zgubić 10kg.. teraz tez was potrzebuje.. nawet bardziej!
  • karollaina25

    karollaina25

    26 marca 2012, 11:23

    Więc wspierajmy się razem....Ja też chce sporo zrzucić bo aż 24kg:)Powodzenia!!

  • Adriana82

    Adriana82

    21 marca 2012, 20:04

    Szczerze odradzam Therm Line. Mam doświadczenie ze spalaczami, bo zdarzyło mi się przetestować kilka tych z wyższej półki i dawno temu właśnie Therm Line. Wniosek mam jeden - szkoda żołądka. No i te płatki, wbrew pozorom nawet te fit wcale nie są takie fit. Za to ze spokojnym sumieniem mogę stwierdzić, że białkowe śniadania są super i bardzo skutecznie hamują głód rano, kiedy to mam ochotę dosłownie na wszystko. Powodzenia.

  • trinity801

    trinity801

    21 marca 2012, 07:37

    To ja Ci życzę tej wytrwałości i motywacji, wiosna w pełni więc do dzieła Kochana! :D