Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela.


Nie lubię być jednak po nocy. Wstałam dopiero co, ale ciągle ziewam. I sama w dodatku nie wiem co mi się chce. Ani to spać, ani siedzieć, ani leżeć, ani jeść, ani pić, ani siku, ani nie wiadomo co. Takie zwłoki człowieka ze mnie. Jeszcze okresu dostałam to już w ogóle się dobiłam. A teraz jakiś skurcz mnie w łydce złapał i okropne to uczucie jest. Ciągnie, rwie.. no porażka! 

U mnie więc dziś do bani. Dobrze, że dieta pełna bo dzień przespałam :D Poczytam co u was :) 

  • brukselka!

    brukselka!

    13 lipca 2014, 15:18

    To jest chyba najgorsze, jak człowiek sam nie wie, czego chce. :P Znam to uczucie. ;)

  • katy-waity

    katy-waity

    13 lipca 2014, 15:14

    na skurcz to magnez. zdarzały mi się bezsenne noce, wtedy cały dzień jest taki byle jaki, bo spać się nie chce , ale energii na życie też brak;)

  • JoannaMaria2014

    JoannaMaria2014

    13 lipca 2014, 15:07

    Milego dnia:) tez czytam sobie pamietniki :)