Marazm, brak energi, slodycze tak moge opisac wczorajszy dzien. Dorzuce dwa posilki sluzbowe w restauracji. Boje sie jutrzejszego wazenia. Napisalam do psycholozki z prosba o rade, przeszlam tez na punkty, moze bedzie latwiej?
kobieta, 45 lat
Marazm, brak energi, slodycze tak moge opisac wczorajszy dzien. Dorzuce dwa posilki sluzbowe w restauracji. Boje sie jutrzejszego wazenia. Napisalam do psycholozki z prosba o rade, przeszlam tez na punkty, moze bedzie latwiej?
JedenastyMarca93
30 stycznia 2015, 21:44Dasz rade. Pokonasz te chwilowa slabosc!!
dekarol
31 stycznia 2015, 08:47Dzieki za wsparcie.