dzien bardzo, bardzo zalatany. Same spotkania. Zaczelam o 9 z Celina, ktora przyniosla ciastak, nie moglam odmowic. Wypilam troche wody w ciagu dnia, ale nie wystarczajco. Wieczorem udali mi sie triche pocwiczyc, ok 20 minut. Generalnie wiel osob wokol mnie zle sie czuje, atmosfera jest ciezka i generlanie brakuje mi energi.