Hej,
kolejny dzień....o troszkę deko mniej :-))) Dziś trochę lżejsze ćwiczonka w planie, jedzonko "po Bożemu"...na talerzu królują głownie warzywa i białko, pieczywko raz dziennie i ogólnie węglowodany "na smyczy"...4 kilo!!! Wyzywam te 4 kilo na pojedynek!
Pamela1
12 maja 2010, 16:56Spokojnie dasz rade! Pozdrawiam
Gusiaczek21
12 maja 2010, 15:43wygrasz tą walkę:)