Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rozczarowanie...fit kant...jak dla mnie.....


Hej,

dzień kobiet....Miałam zrobić coś dla siebie i poszłam na otwarcie nowego klubu reklamowanego jako tylko dla kobiet, 30 minut treningu interwałowego....Brzmiało zachęcająco a okazało się - przynajmniej dla mnie - totalnym rozczarowaniem..Wpisowe! pierwszy raz się z tym spotkałam! promocyjna cena 166 - miało być 400 ale na zachętę zniżka....  miesięczny abonament 120 zł....Wracając lekko zła wstąpiłam do Lidla i kupiła kije do nordic walkingu - jutro kupię Vitę z płytą...wydatek jednorazowy...a ruch na świeżym powietrzu za free:-) Piję sobie teraz herbatkę Yerba Mate...w ramach relaksu i uspokojenia nerwów.AAA nadal regularnie ćwiczę a od soboty alpejskie stoki moje:-)
  • nontoccare

    nontoccare

    8 marca 2011, 20:29

    Nie dziwię się, też bym się zdenerwowała.. Ale najważniejsze, że będziesz ćwiczyć i w ogóle że ćwiczysz regularnie:) wyjdziesz na tym na pewno bardzo dobrze:)

  • Dexterek.joanna

    Dexterek.joanna

    8 marca 2011, 20:18

    yerbę polubiłam od razu....choć jej smak jest kontrowersyjny:-) smakuje mi bardzie niż czerwona herbata....

  • kargulena

    kargulena

    8 marca 2011, 20:12

    Czy yerbę lubiłaś od początku, czy się przyzwyczajałaś? Podobno cudowny napój , a ja nie mogę przełknąć