Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poczwarka...


Hej,

ważne a wczoraj nie odnotowane!:bieganie!!!
trening dzisiejszy Insanity
pomysł na przyszłość: po bieganiu 30 minut ćwiczonek na nogi i pośladki - bo strasznie płaskie:-)))

Pierwsze komplementy...choć brak spektakularnego spadku wagi...ale tak spojrzałam na siebie w lustrze i dostrzegłam,że rzeczywiście ubywa mnie to tu to tam.... powoli, powolutku i tak sobie wykombinowałam....JESTEM NA ETAPIE POCZWARKI:-))) Codziennie staram się zrobić coś co przybliży mnie do etapu motylka...ale jest to proces powolny...powolny...powolny...
ale warty włożonego wysiłku:-) 

  • smerfetka2781

    smerfetka2781

    27 kwietnia 2012, 07:18

    Pięknie to ujęłaś. Życzę cierpliwości.

  • Szantell

    Szantell

    26 kwietnia 2012, 22:24

    ah jak pieknie powiedziane ;) poczwarka ;) tylko czekac jak ujrzysz w sobie slicznego motylka ;)

  • chucky1990

    chucky1990

    26 kwietnia 2012, 22:24

    z poczwarki do pięknego motyla :)))