Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15.02.2016 Post EDIT


Witam

każdego kto tutaj zajrzy :D

Od jakiegoś czasu stosuję system żywienia opracowany przez Dr Mosleya i postanowiłam sobie gdzieś spisywać dni zwykłe i dni postne. Może kiedyś będę chciała do tego wrócić, a może ktoś z pośród osób które to przeczytają stosuje również ten system, być może  kogoś zainteresuję i zainspiruję by się przyłączył...:)

Nieważne ...

ten pamiętnik piszę dla siebie, ale upubliczniam go, gdyż może ktoś szuka tego co ja znalazłam w tym systemie...

zacznijmy od tego że nie jest to kolejna dieta cud, nie ma tu wytycznych dotyczących kaloryczności, dozwolonych produktów godzin posiłków itp. Czyli coś dla mnie, 

Chciałabym od razu odeprzeć zarzut, jest to system dla leniwych którzy uwielbiają jeść i to niezdrowo a na dodatek nie chce im się tyłka ruszyć żeby poćwiczyć .... Ja lubię jedzenie fit, ale lubię też zjeść sobie bułę z masłem, szyną, żółtym serem i majonezem i nie jedną a dwie :D, lubię słodkości a wiadomo że mały batonik niweczy starania całego dnia, chyba że zje się go w miejsce zaplanowanego posiłku, lub spali ćwicząc:PP

ja lubię podjadać, zjeść to na co mam ochotę. Nie lubię liczyć kalorii, tego że powinnam zjeść łyżkę spaghetti ( nawet tego fit) mniej, że trzeba być na diecie 1400 kcal przez dłuższy czas ( mniej to nie dla mnie) żeby osiągnąć cel, a każda wpadka oddala nas od niego. No i lubię ćwiczyć :) Wiadomo dla każdego coś innego. 

wersji tego systemu jest wiele. Stricte model Mosleya to 5/2 - 5 dni normalnego jedzenia, czyli to co chcesz i kiedy chcesz warunek nie objadać się i by okres jedzenia nie był dłuższy niż 12 godzin ( jest to najlepsze dla naszego organizmu), oczywiście zaznacza się że warto wybierać posiłki pełnowartościowe, zjadać warzywa i owoce, unikać wysoko przetworzonych produktów, ale nie ma musu :) a dwa dni to post , czyli max można zjeść 500 kcal, podzielone na 2 posiłki lub w jednym posiłku, aczkolwiek jeżeli ktoś wie, że nie da rady może zjeść 400 kcal podzielone na 2 posiłki a 100 kcal przegryźć w ciągu dnia np w postaci marchewki. 
Pozostałe modele to:

-50/50 - 1 dzień postu 1 dzień jedzenia ( mi ten odpowiada najbardziej)

- 4/3 - 4 dni jedzenia i 3 dni postu

20/4 - 20 godzin bez posiłku i 4 godziny gdy jedzenie jest dozwolone

16/8 - 16 godzin bez posiłku i 8 godzin gdy można jeść ( aczkolwiek tutaj już trzeba zwracać większą uwagę na kaloryczność posiłków )

dla mnie najlepszym modelem jest 50/50 w połączeniu z 16/8 ;)

Nie podeszłam do tego z marszu, nim zaczęłam stosować ten system przeanalizowałam wszystko co znalazłam w internecie i przeczytałam książkę.  mój organizm reaguje dobrze i myślę tu bardziej o ogólnej formie niż o spadku wagi. aczkolwiek takowy też jest. Przy systemie 50/50 powinien on oscylować w granicach 1kg tygodniowo. a przy systemie 5/2 ok 0,5 tygodniowo ( to tak dla zainteresowanych ) ;)

Dziś dzień POSTNY :D wbrew pozorom bardzo lubię te dni , ok 16-17 zjadam opakowanie warzyw na patelnie z 100g fileta. Przetestowałam ten posiłek najlepiej mi pasuje :) aczkolwiek może być to wszystko byle nie przekroczyć 500kcal- ostatnio z braku możliwości był to duży shake waniliowy w McD :) 

dodam później fotkę tego mojego posiłku, aczkolwiek dziś będą prawdopodobnie same warzywa bez mięsa :) a jak na razie popijam kawkę i wszystko inne co nie ma kalorii :)

Pozdrawiam :D

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

EDIT

obiadokolacja ok 500 kcal 


jeszcze paruje ;) 

  • DietaMosleya

    DietaMosleya

    15 lutego 2016, 15:22

    Dzięki :) jak mówiłam każdy jest inny. już jakiś czas stosuję ten system i wielkich napadów w dni jedzenia nie zauważyłam. Jednocześnie mam świadomość że ten system nie jest dla każdego. Jak wszystko ma swoich zwolenników i przeciwników :)

  • angelisia69

    angelisia69

    15 lutego 2016, 14:37

    nie wiem czy taki sposob zywienia moze nauczyc dobrych nawykow na przyszlosc,tj. regularnosci i swiadomych wyborow.Bo wiele osob na takich dietach wlasnie folguje na maxa w te dni jedzeniowe i to niezbyt rozsadne rozwiazanie.Ale jesli tobie to odpowiada to trzymam kciuki