Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niesamowite


Witam :D

to jest niesamowite ale muszę stwierdzić, że nie ciągnie mnie do słodkiego, a może inaczej.... jeżeli piekę lub robię deserki fit, to nie ciągnie mnie, nie myślę o kupnych wypiekach, ciasteczkach, batonach czy czekoladach :D

minus taki, że zdrowe słodycze też mają swoją kaloryczność mimo, że bez cukru. A ja mogę takie słodkości jeść na każdy posiłek ;) no ale nic, skoro jedno udało się wypracować, to i uda się zminimalizować i te słodkości do jednej dwóch porcji dziennie i to co drugi dzień :D

kolana odpuściły i wczoraj znów zaczęłam ćwiczyć mam nadzieję że tym razem nie dadzą o sobie tak szybko znać :)

a co do jedzenia, cały czas eksperymentuję, przecież fit nie musi być nudne, to nie tylko małe porcje, gotowane mięso, minimum tłuszczu i sałata ;) no, nie ?

Poranna kawka u mojej leciwej babuni, no a babunia zawsze do kawki coś dla wnusi ma ;) ale co drugi dzień,bo wie że wnusia ma hopla na punkcie diety :PP


śniadanko to moja bułeczka z kurczakiem w galarecie i musztardą oraz surówka z pomidora i ogórka z oliwą z oliwek i ziołami prowansalskimi 


obiadek to makaron konjac z sosem carbonara własnej roboty i kalafiorem 

na deser miał być taki placuszek, no ale wpadła drożdżówka więc placek pojutrze o ile będzie zdatny do jedzenia :D masa to budyń jaglany, spód to orzeszki ziemne i daktyle a na wierzchu gorzka czekolada :D

a na koniec powróciłam do balsamowania, a co zakonserwuję się jak mumia egipska :PP można by się pośmiać, ale latka lecą, nie ma co się śmiać, tylko trzeba zadbać o pewne rzeczy :D

to by było na tyle :)

pozdrawiam Wszystkich cieplutko

i życzę sobie i Wam wytrwałości w diecie, w utrzymaniu formy itp,itd ;)

:*

  • Ilonkaa2

    Ilonkaa2

    15 marca 2016, 17:21

    Makaron dorwałaś gdzieś stacjonarnie, czy internet ? :)

  • justagg

    justagg

    15 marca 2016, 15:58

    Ten placuszek wyglada obiedzie:) jak się robi budyń jaglany ?

    • DietaMosleya

      DietaMosleya

      15 marca 2016, 16:15

      w przepisie jest by ugotować kaszę na mleku, do miękkości a później zblendować dodając jeszcze mleko. Ja zmieliłam kaszę i dodałam do gotującego się mleka :) trzeba energicznie mieszać :)