Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Projekt nr 1: Tygodniowe fotomenu + kalorie,
białka, tłuszcze, węglowodany


Witam po ponad tygodniowej przerwie:-)
Bez zbędnego rozpisywania. Przez cały ten tydzień z myślą o Was obliczałam kaloryczność dosłownie wszystkiego co zjadłam. Nie spodziewajcie się że jest to jadłospis doskonały - bo nie jest. Chciałam pokazać, że można jeść mniej kalorii w sposób zdrowy i normalny, nie odbiegający od normalnego stylu żywienia. Jest nawet czekolada! ;-)
Kaloryczność - około 1800 kcal - 2000 kcal. Moja podstawowa przemiana materii wynosi około 1500 kcal, zaliczyłam również powrót na siłownię, stąd taka ilość energii. Poza tym jak już wspominałam - ja sobie chudnę powoli, nigdzie się nie spieszę.

Dzień pierwszy:
Śniadanie: Owsianka na mleku 1,5% z otrębami pszennymi i bananem, kawa bez cukru
II śniadanie: Kanapki z rukolą, szynką z kurczaka, serem żółtym i pomidorem, herbata owocowa
Obiad: Gulasz pieczarkowy na bazie serka wiejskiego z piersią z indyka z ziemniakami
Podwieczorek: Jogurt naturalny i kiwi, herbata owocowa
Kolacja: Śledź z cebulką w oleju z chlebem
Suma: 1964 kcal, z czego 29,86% tłuszczu, 22,28% białka, 47,86% węglowodanów
Aktywność: spacer 2h, 8 min abs, Mel B - 10 minutowy trening pośladków (obciążniki na koski 0,5kg), 100 przysiadów z obciążeniem 4kg
    
Dzień drugi:
Śniadanie: Owsianka z otrębami, kawa
Drugie śniadanie: Ćwiartka pomarańczy (bez komentarza, zapomniałam z domu zabrać czegoś konkretnego).
Obiad: Gulasz pieczarkowy na bazie serka wiejskiego z piersią z indyka z ziemniakami
Podwieczorek: Pieczone chipsy z jarmużu i marchewki
Kolacja: Kanapki z rukolą, szynką z kurczaka, serem żółtym, ogórkiem i pomidorem, śledź, marchewka
Suma: 1579 kcal, z czego 37,89% tłuszczu, 21,42% białka, 40,69% węglowodanów
Aktywność: rest day ;-)
   

Dzień trzeci:
Śniadanie: Kanapka z twarożkiem i dżemem porzeczkowym nisko słodzonym, kanapka z rukolą, szynką, serem i ogórkiem
Obiad: Gulasz pieczarkowy na bazie serka wiejskiego z piersią z indyka z ryżem basmati, buraki pieczone z fetą i pieczona marchewka
Podwieczorek: Sałatka owocowa (banan, mandarynka, kiwi)
Kolacja: Serek wiejski z ogórkiem i chlebem, kakao (naturalne, słodzone stewią)
Suma: 1924 kcal, z czego 34,58% tłuszczu, 24,45% białka, 40,97% węglowodanów
Aktywność: Siłownia - orbitrek 30 minut, ćwiczenia na ramiona i klatkę na przyrządach (10min), spacer 4km
    

Dzień czwarty:
Śniadanie: Berlinki z ketchupem i chlebem, kanapka z rukolą, szynką z kurczaka, serem żółtym i pomidorem, kakao ze stewią
Drugie śniadanie: Kawa, czekolada "aero"
Obiad: Kasza gryczana, pałki z kurczaka pieczone bez tłuszczu, buraki pieczone z fetą
Podwieczorek: Sałatka owocowa (banan, kiwi, mandarynka)
Kolacja: Jogurt naturalny z otrębami, suszonymi morelami i dżemem porzeczkowym
Suma: 1975 kcal, 36,31% tłuszczu, 19,2% białka, 44,49% węglowodanów
Aktywność: Siłownia - orbitrek 30 minut, ćwiczenia na ramiona i klatkę na przyrządach (10min), spacer 4km
   

Dzień piaty:
Śniadanie: Jajecznica smażona na patelni teflonowej bez tłuszczu z chlebem, kanapka z twarożkiem i dżemem porzeczkowym, pomidor, kawa
Drugie śniadanie: Czekolada, mandarynki, kawa
Obiad: Pieczone pałki z kurczaka, kasza gryczana, gotowany jarmuż z czosnkiem
Podwieczorek: Suszone morele
Kolacja: Makaron pełnoziarnisty z jogurtem, otrębami i dżemem porzeczkowym
Suma: 2025 kcal, z tego 28,62% tłuszczu, 21,6% białka, 49,77% węglowodanów
Aktywność: Siłownia - rowerek stacjonarny 30 minut, ćwiczenia na ramiona i klatkę na przyrządach (10min), spacer 4km
    

Dzień szósty:
Śniadanie: Owsianka z otrębami i suszonymi morelami, kanapka z dżemem porzeczkowym i twarożkiem
Obiad: Pełnoziarnisty makaron ze szpinakiem, jarmużem, pieczarkami i fetą
Podwieczorek: Banan, mandarynki (brak zdjęcia)
Kolacja: Kanapki z rukolą, szynką z kurczaka, serem żółtym i pomidorem
Suma: 1814 kcal, z tego 26,15% tłuszczu, 16,66% białka, 57,19% węglowodanów
Aktywność: Siłownia - trening obwodowy na przyrządach (45 minut), fitness - Step (50 minut), spacer 4km
  

Dzień siódmy:
Śniadanie: Owsianka z otrębami i suszonymi morelami, kawa
II śniadanie: Kanapka z rukolą, szynką z kurczaka i ogórkiem
Obiad: Pełnoziarnisty makaron ze szpinakiem, jarmużem, pieczarkami i fetą.
Kolacja: Kanapki z szynką z kurczaka, rucolą i pomidorem, śledź, kefir
Suma: 1834 kcal, z czego 28,86% z tłuszczu, 20,51% z białka, 50,63% z węglowodanów
Aktywność: Aktywność: Siłownia - trening obwodowy na przyrządach (45 minut), rowerek stacjonarny 20 minut, spacer 4km
   
Podsumowanie:
Średnio wyszło mi 1878 kcal, z czego 31,76% tłuszcze, 20,87% białko, 47,37% węglowodany

Komentarz:
- pieczywo jadam żytnie razowe lub razowe słonecznikowe
- mleko pijam 1,5%
- kawy nie słodzę
- herbatę słodzę stewią, było jej więcej niż na zdjęciach, nie zawsze spisywałam ale piję około 3 kubków dziennie - raczej owocową
- dżem tylko niskosłodzony (to i tak wyjątkowo, bo jadam bardzo rzadko)
- jak widać jadam czasami syf, np. w postaci parówek ;-)
- ogólnie kilka dni miałam dość sporo tłuszczu, co widzę że muszę zdecydowanie poprawić
- ogólnie tak jak widzicie, jadam właściwie wszystko
- na chwilę obecną gotuję tylko dla siebie, stąd te powtarzające się czasem posiłki

Poza tym z ciekawości mierzyłam się wczoraj, żeby sprawdzić jak się sprawy mają od mojego powrotu na siłownię. I wygląda na to, że mają się całkiem dobrze co mnie ogromnie ucieszyło! Masa ciała póki co nieznana.
I mam nadzieję, że te moje tygodniowe wypociny się komuś może przydadzą :-)
  • agniff

    agniff

    31 stycznia 2014, 21:44

    Jejku, ile ty jesz czekolady!

  • nadson

    nadson

    27 stycznia 2014, 21:59

    Podbijam! Również bardzo proszę o przepis na gulasz, wygląda meeeega apetycznie! :)

  • malutka1812

    malutka1812

    27 stycznia 2014, 20:03

    Jest cięzko z przysiadami oj jest :) A wiem cos o tym bo we wakacje robiłam też przysiady tylko że to większe wyzwanie gdzie na ostatnim dniu bodajże 250 sztuk jest :)

  • Wiyue

    Wiyue

    26 stycznia 2014, 19:13

    Przygotowanie ziemniaków: najpierw gotuje je 20 min w wodzie po czym kroje w grubszą kostke i wrzucam do naczynia żaroodpornego. A czym przyprawiam? Różnie. Zależy co do ręki mi pierwsze wleci. Bywa, że jest to papryka słodka, ostra, majeranek, tymianek,czasami z czosnkiem albo gotową przyprawą do ziemniaków. Jednym słowem- kombinuje ;)

  • MiLadyyy

    MiLadyyy

    25 stycznia 2014, 18:17

    W ramach tygodniowej przerwy i zadośćuczynienia za to ŻĄDAM przepisu na gulasz pieczarkowy z serkiem wiejskim wygląda apetycznie bardzo ;) buziaki :D

  • MadameRose

    MadameRose

    25 stycznia 2014, 08:00

    Super przykład!! Bardzo pomocny wpis. Przede wszystkim promujesz racjonalne odżywianie ;)

  • cogitata

    cogitata

    24 stycznia 2014, 22:01

    super smakowicie.. mnie najbardziej jednak intryguje jak się robi gulasz na bazie serka wiejskiego.. to musi być pyszne...jak będziesz mieć kiedyś czas to podaj przepis proszę:)

  • nussell

    nussell

    24 stycznia 2014, 20:58

    Pyszny jadłospis

  • Chemiczka83

    Chemiczka83

    24 stycznia 2014, 20:56

    pewnie że się przydadzą:) Z zaciekawieniem czytałam i tak sobie myślałam o moim rozkładzie.Wiem jaki powinnam mieć idealnie,ale to byłoby dla mnie za nudne, dlatego drobne odchyłki i jedzenie wszystkiego, urozmaicenie to podstawa. Masz jakiś sprawdzony przepis na te chipsy z jarmużu. Chciałam ostatnio zrobić,ale trochę się obawiam że mi nie wyjdą, a szkoda mi trochę tyle wydanej kasy na niego jakby się nie udało.

  • Cinderella...

    Cinderella...

    24 stycznia 2014, 20:09

    Dzięki że się tak dla nas napracowałaś! Wniosek: jem za mało białka, za duże II śniadania i podwieczorki. Poprawię się :) na kolacje zjem twarożek z czymś.

  • liliana200

    liliana200

    24 stycznia 2014, 19:40

    Mmmmm ale smakowicie :)

  • inesiaa

    inesiaa

    24 stycznia 2014, 19:27

    Smacznie:)akurat cos dla mnie:)

  • datuna

    datuna

    24 stycznia 2014, 19:23

    Uspokoiłaś mnie :) jadam podobnie, no, może mniej chleba mi z rana idzie :) ja się zawsze zastanawiam, czy objętościowo nie jem za mało, bo jednak wyciskam na siłce swoje i nie chcę się zagłodzić przypadkiem... ale nie, wygląda na to, ze w normie jestem, tylko bezmleczna i beztwarogowa :) no i czekoladki, zazdraszczam, ja muszę uważać, bo jak zacznę to końca nie widać :) serdeczności i powodzenia w ćwiczeniach :)

  • Rakietka

    Rakietka

    24 stycznia 2014, 19:05

    Ładne zestawienie :) Wydaje mi się, że nawet jadam więcej, ale też jest dobrze, więc chyba nie mam się czym martwić.

  • pazzobruna

    pazzobruna

    24 stycznia 2014, 19:00

    Wszystko wygląda pysznie, dużo tu mojego ulubionego jedzonka :) podziwiam za liczenie mi by się nie chciało.

  • Catogness

    Catogness

    24 stycznia 2014, 18:53

    mi takie menu się bardzo podoba:)

  • Wiyue

    Wiyue

    24 stycznia 2014, 18:36

    Wszystko wygląda pysznie!

  • ForeverSlim

    ForeverSlim

    24 stycznia 2014, 17:56

    No...sporo tego ;) Ja jem mniejsze porcje ale mi to wystarcza :)

  • martini244

    martini244

    24 stycznia 2014, 17:55

    Prosba mialo byc ;p

  • martini244

    martini244

    24 stycznia 2014, 17:55

    Bradzo fajne menu a teraz proba,podaj przepis na ten gulasz z pieczarkami-brzmi ciekawie;)