Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oczyszczanie dzień 1


Hej :)


O matko ! Co to się wczoraj nie działo... Zdecydowanie wybrałam zły okres na oczyszczanie, ale już wam opowiadam jak mi poszło.


Po pierwsze byłam wczoraj na 2 imprezach plus grill u mnie  domu.

Po drugie gotowałam, a po trzecie jestem tuż przed okresem ]:>


Może nie poszło mi tak jakbym chciała , ale dzisiaj mam nadzieję, że będzie lepiej , czyli bardziej "zielono"

Nie dam wam jednak tej satysfakcji i powiem wam , że nie podjadłam nic podczas gotowania, ani nie tknęłam nic na imprezie ! Taki ze mnie ekonomiczny gość :)

Najbardziej nie jestem zadowolona z musu bananowego, ale sądzę, że jak na taki dzień to moja silna wola była na dość wysokim poziomie :)



Przechodząc do konkretów:

1. Sok ze świeżo wyciskanych grejfrutów

2, Sok marchewkowo - jabłkowy

3. Koktajl banan + truskawka

4. Mus bananowy


Za bardzo owocowo - to na pewno


Wstałam dzisiaj rano i w brzuchu mi burczy, nie powiem , że nie ....

Zaraz sobie przygotuję jakiś soczek i może trochę to "zagłuszy" jego wołanie o jedzenie .

Nie jest łatwo, to na pewno , tym bardziej, że w domu mnóstwo pyszności : krokiety, rosołek, sałatki, pesto i wiele innych no , ale cóż...nie dla wszystkich :)

Na pewno będę z siebie dumna jak jeszcze wytrzymam te 2 dni , a wiedząc, że zapisuję wszystko tutaj mam przynajmniej motywację do kontynuowania wyzwania :)

Dzisiaj wieczorem zdam relację z dnia dzisiejszego i pojawią się również zdj.



Buziaki <3

  • roogirl

    roogirl

    31 maja 2015, 22:27

    Ja chyba też zacznę oczyszczanie po weekendowym obżarstwie.

  • barbarossa1976

    barbarossa1976

    31 maja 2015, 12:20

    tez żre przed okresem ale po znowu wracam na dobre tory