Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień pierwszy smacznie dopasowanej


Pierwszy września. Zamawiając dietę nawet nie zwróciłam uwagi, że jadłospis dostanę właśnie od tej daty. Nowy miesiąc, miejmy nadzieję że i rozpoczęcie nowego życia. Pogoda dziś nie zachęca,  córcia też coś nie w sosie. Czekam na męża co chwilę zajmie się małą, a ja trochę poćwiczę :-)


Dokładnie w 2008 roku, kiedy chodziłam jeszcze do gimnazjum rozpoczęłam odchudzanie. Miałam wtedy 16 lat i ważylam 104 kilogramy. Nie wspominam tego czasu dobrze, bo wiadomo jak to jest być grubym w gimnazjum i jest się pośmiewiskiem całej klasy. Schudłam wtedy 34 kilogramy. Moja najniższa waga wskazywała 69.9 kg. Jednak nie zrobiłam tego w sposób trwały. Na śniadanie potrafiłam wypić szklankę mleka 0.5%, a dzienny limit kalorii wynosił czasami 700 kalorii. No i niestety zaczęłam już sobie folgować, poznałam męża, zaczęły się wystawne kolacje, pizze, kebaby itp. i kilogramy powoli wracały. W tamtym roku zaszłam w ciążę, dużo leżałam i dziś znów rozpoczynam walkę, jednak tym razem robię to mądrzej i stawiam na sprawdzone sposoby. Dieta vitalii - 1800 kalorii. Mam nadzieję, że następny wpis będzie już o kilka kilogramów lżejszy: -)

  • skejciara160

    skejciara160

    12 września 2017, 11:48

    Powodzenia

  • PaulinaIwanowska

    PaulinaIwanowska

    1 września 2017, 12:16

    Witam i jestem pewna, że będziesz zadowolona, wiele tu fajnych dziewczyn, które zmagają się z tym samym. Powodzenia!!

  • Cathwyllt

    Cathwyllt

    1 września 2017, 11:31

    Powodzenia życzę, na pewno się uda :)

  • bialapapryka

    bialapapryka

    1 września 2017, 11:02

    Trzymam kciuki!

  • fit-mamaa

    fit-mamaa

    1 września 2017, 10:52

    Życzę powodzenia i wytrwałości. Na pewno się uda!