Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To co teraz wydaje się trudne pewnego dnia będzie
rozgrzewką + mały spadek wagi :D


Hej :) . Moja waga mnie zaskakuje bo kolejne 20 dag  mniej czyli 60 dag mniej przez 4 dni . Lubię to :D. Diety się trzymam. Tylko jakaś niemrawa i marudna dzisiaj jestem , nie wiem dlaczego . Nie miałam ochoty wykonać treningu ale się zmusiłam i zrobiłam . Dzisiejszy trening oceniam na wykonany w 90 % . Składał się  on z :Rozgrzewka z Fitness Blender 10 min trening nóg z Mel B, XHIT Dayli  Kim Kardashian  Butt Workout , Kickboxing z Fitness Blender , 8 min Abs i jakieś 5 min Interwal z XHIT a także rozciąganie.  Robiąc coraz to trudniejsze ćwiczenia czuje się jak marna początkująca  i źle mi z tego powodu . Ale tak jak w opisie ' To co teraz wydaje się trudne pewnego dnia  będzie rozgrzewką' . Kolejnym miłym zaskoczeniem mimo podłego humoru był fakt ,że wcisnęłam się w sukienkę siostry która jest ode mnie lżejsza o jakieś 8 kg :) .  Moją najbliższą motywacją jest zeszczupleć jeszcze odrobinę do 16 lutego , ponieważ obchodzę z chłopakiem 2 rocznicę . Wypadałoby się prezentować jakoś w sukience .Tak więc  nie ma co marudzić tylko spinać się. Trening jest dobrą formą wyrzucenia z siebie wszelakich złych emocji . A jak u was ? Buziaki :)
  • Dika94

    Dika94

    26 stycznia 2014, 23:12

    Wszystko w swoim , czasie . jak to ktoś kiedyś powiedział 'Nie przytyłaś w 1 dzień to i 1 nie schudniesz ':). Walczymy o fajne figury na lato ;)

  • MissPiggi

    MissPiggi

    26 stycznia 2014, 22:57

    Fajnie, że chociaż Tobie waga spada;) I może masz rację z tymi cm, ale kurczę, waga też by mogła choć troszkę spaść:P

  • Dika94

    Dika94

    26 stycznia 2014, 22:55

    Dziękuję :*

  • casa.blanca

    casa.blanca

    26 stycznia 2014, 22:48

    gratuluje!!!! :) no to jest motywacja :) i z cwiczeniami to prawda, na poczatku trzeba sie pomordować żeby pozniej bylo lepiej :) 3mam kciukI! :*