Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Never give up ! :)


Witajcie wracam do was po kilkudniowej nieobecności. Z kolejną próbą powrotu w łaski diety i ćwiczeń niestety przez ten tydzień  nie jadłam zbyt zdrowo i nie ćwiczyłam . Ale doszłam do wniosku ,że już tyle osiągnęłam to nie mogę się poddać . Nie ważne ile razy człowiek upada ważne ,że się podnosi i idzie dalej . W weekend miałam spotkanie  z liceum  i oczywiście się nasłuchałam komplementów jak ja schudłam itd . A ja odpowiadam zdrowe jedzenie i ćwiczenia . Sama przyznaje ,że nie trzymam się twardo zasad  ,ale się staram . Odniosłam mały sukces bo  zmotywowałam moja przyjaciółkę i 2 koleżanki do aktywności fizycznej z czego jestem dumna.  Dziś trening zrobiony z jedzeniem trochę gorzej bo przez większość dnia nie było czasu , żeby coś zjeść, ale jutro będzie lepiej prawda ? Znowu mnie jakieś choróbsko dopada  mam nadzieje się wykurować. A jak u was ? 
  • linapoli

    linapoli

    20 lutego 2014, 14:20

    Takk! też lubię te komentarze typu "ale schudłaś, jak to zrobiłaś" a Ty się tłumacz, że to "tylko" zdrowa dieta i ćwiczenia.. zwykle słyszę "TO NIEMOŻLIWE" !