Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szczęśliwy dzień :)


Hej Wam .  Wybaczcie za moją dłuższą nieobecność  na Vitali. Dzisiaj mam mega dobry dzień . Zaliczyłam sesję ! I mogę się jeszcze lenić przez tydzień . Jakie to fajne uczucie . W nagrodę kupiłam sobie małą paczuszkę lays'ów a w środku znalazłam 10 zł :D. To się nazywa fart. Dietę trzymam  wczoraj i w sobotę troszkę na grzeszyłam ale nie dużo. Dziś trening wykonany na jakieś 90%. Pierwsze 2 zestawy na nogi dały mi popalić nie cierpię ich robić  a z drugiej strony zależy mi na wyszczupleniu nóg. No cóż trzeba się pomęczyć  ,żeby dobrze wyglądać. Czy Wy też czujecie złość, frustrację gdy wam jakieś ćwiczenia nie wychodzą ? Niestety u mnie
 dziś tak było ale się nie poddałam i walczę dalej .Treningi standardowo wykonywane 6 dni w tygodniu. O dziwo już 2 miesiąc nie jestem chora , może to przez to ,że biorę w końcu leki odpornościowe. A jak u was ? Dążycie dalej do realizacji własnych marzeń? Pamiętajcie nie ma co się poddawać !
Trzymajacie się . Buziaki :* :)
  • Roxxxi

    Roxxxi

    26 lutego 2014, 22:15

    Nie lepiej znaleźć ćwiczenia które sprawiają przyjemność?Które wykonujemy, bo chcemy, a nie dlatego że musimy?Bo w tym wszystkim właśnie o to chodzi, by dietę ćwiczenia wykonywać w przyjemny sposób, by się do niczego nie zmuszać, bo wtedy jesteśmy dużo silniejsi.Ja uwielbiam mój zestaw ćwiczeń, łatwy, daje efekty naprawdę! Już po 5 dniach czuję zmiany, a najważniejsze naprawdę go lubię!

  • linapoli

    linapoli

    25 lutego 2014, 20:28

    Gratuluję zdania sesji.. ja jeszcze walczę :<

  • piatek55

    piatek55

    25 lutego 2014, 16:44

    Ach kiedyś też znalazłem 10 :D To jest szczęście :D

  • kingulka1990

    kingulka1990

    25 lutego 2014, 00:22

    Ja dążę do Celu ! I Trzymam kciuki za Ciebie, abyś też Walczyła ! ;) I gratuluje zdanej sesji :)