Hej. Z dietą na razie za pan brat daję radę :) Na weekend wróciłam do domciu to mogę zrobić trening :). Postanowiłam sobie założyć pewien cel wagowy. Do pierwszej wizyty kontrolnej chciałabym zobaczyć 8 z przodu na wadze. Wiem,że to jest do osiągnięcia i to nie wcale tak dużo :). Ale wierzę, że dam radę. Taka metoda małych kroczków zasadniczo jest skuteczna :)
Trzymam także za Was kciuki :)
running.girl
3 grudnia 2016, 14:50Powodzenia! :D
spelnioneMarzenie
3 grudnia 2016, 12:50trzymam kciuki :)