Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Praca i Dukan po raz drugi


Ech... chciałabym wchodzić częściej na tą vitalię, ale niestety- czasu brak. Praca, a po pracy...  FITNESS! :D Otóż to, wykupiłam karnet do klubu fitness i powiem szczerze- nigdy nie spodziewałabym się po sobie, że zacznę lubić wysiłek fizyczny. A jednak! 

Swoje odchudzanie planowałam przeprowadzić dietą Montignac, ale jednak zdecydowałam się na Dukana. Dlaczego? Ano dlatego, że moja mamuśka (również ponad 100kg kobitki) postanowiła przyłączyć się do mojego odchudzania, a że kiedyś razem byłyśmy na Dukanie i było nam dobrze, postanowiłyśmy wrócić. Razem wymyśliłyśmy też ten fitness i jest git! :D Oto jestem po 9 dniach pierwszej fazy... 4 kg lżejsza! :D
  • sarna88

    sarna88

    9 czerwca 2013, 15:00

    nie rozumiem? nie chce całości zejść na kopenhaskiej tylko rozpocząć, żeby organizm kopa dostał. a Tobie o co chodziło?

  • sarna88

    sarna88

    9 czerwca 2013, 14:28

    gratulacje. super wynik :d