Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
rowerek stacjonarny


cześć kochane!!!!!

właśnie przejechałam 30 minut na stacjonarnym w czasie gdy malutka śpi. spaliłam wg tego rowerka 322 kcal, heh aż nabrałam ochoty na więcej :D

humor po tym mi się jakoś poprawił, jestem pozytywnie troszkę zmęczona, ale coś z kondycji mi zostało bo nawet po tym nie mam zadyszki, poza tym myślałam że na początek z tymi kilogramami moimi to przejade max 5 minut ;)

jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej :D

teraz już codziennie jak Wiki zaśnie to rowerek idzie w ruch!!!!

kilogramy strzeszcie się, spale was w diabły :D

tylko jest mały minusik tej jazdy: strasznie boli mnie mój tyłek od siedzenia na tym rowerku!!!

;)


pozdrawiam:*:*:*:*:*
  • Grazia1812

    Grazia1812

    16 sierpnia 2013, 09:12

    ŁADNY TRENING Z RANA,TRZYMAM ZA CIEBIE,JA TEŻ WALCZĘ ŻEBY BYĆ SEXIIII.POWODZENIA.

  • Sandra742

    Sandra742

    16 sierpnia 2013, 08:45

    Rowerek to swietna sprawa :) Pozdrawiaml