heh kolejne 30 minut przejechane, spalone 318 kcal.
jescze wieczorem jak malutka zasnie to przejade godzine, mam nadzieje spalić przynajmniej 600 kcal :)
rowerek mnie wkręcił, teraz widzę prawdziwy sens odchudzania i wiem już na 100% że schudne do wymarzonych 53 kg :D
pozdrawiam :*:*:*:*:*
Grazia1812
16 sierpnia 2013, 15:54kurcze musisz ładnie wyciskać na tym rowerku,bo ja 15 minut daje rade i spalam 100kcl 8km.
.wavesandcurls.
16 sierpnia 2013, 15:18Pedaluj pedaluj do krainy wiecznych chudzielcow :)